• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Co chce, to robi.

Blog gat. II, szary, pakowy, zastępczy. Zaprasza Albonubes.

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
30 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31 01 02 03

Kategorie postów

  • literatura i język (46)
  • o sobie (261)
  • studia (27)
  • świat (163)
  • tworzenie (21)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • David Shapiro
    • Wspomnienie poety
  • Literatura
    • KU Leuven (Faculty of Arts)
    • Transpoesie
  • nauka
    • Universite Catholique Louvain
    • Uniwersytet Gandawski
    • WSZiP
  • pomoc
    • Ośrodek dla uchodźców
    • Pomagamy zwierzętom w Belgii
    • Pomagamy zwierzętom w Polsce
  • zdrowie - zespół Ehlersa Danlosa
    • EDS w Belgii
    • EDS w Polsce
    • Zespół Ehlersa Danlosa

Archiwum

  • Październik 2025
  • Wrzesień 2025
  • Sierpień 2025
  • Lipiec 2025
  • Czerwiec 2025
  • Maj 2025
  • Kwiecień 2025
  • Marzec 2025
  • Luty 2025
  • Styczeń 2025
  • Grudzień 2024
  • Listopad 2024
  • Październik 2024
  • Wrzesień 2024
  • Sierpień 2024
  • Lipiec 2024
  • Czerwiec 2024
  • Maj 2024
  • Kwiecień 2024
  • Marzec 2024
  • Luty 2024
  • Styczeń 2024
  • Grudzień 2023
  • Listopad 2023
  • Październik 2023
  • Wrzesień 2023
  • Sierpień 2023
  • Lipiec 2023
  • Czerwiec 2023
  • Maj 2023
  • Kwiecień 2023
  • Marzec 2023
  • Luty 2023
  • Styczeń 2023
  • Grudzień 2022
  • Listopad 2022
  • Październik 2022
  • Wrzesień 2022
  • Sierpień 2022
  • Lipiec 2022
  • Czerwiec 2022
  • Maj 2022
  • Kwiecień 2022
  • Marzec 2022
  • Luty 2022
  • Styczeń 2022
  • Grudzień 2021
  • Listopad 2021
  • Październik 2021
  • Wrzesień 2021
  • Sierpień 2021
  • Lipiec 2021
  • Czerwiec 2021
  • Maj 2021

Najnowsze wpisy, strona 7

< 1 2 ... 6 7 8 9 10 ... 121 122 >

Dlaczego i po co

Tego nie wie nikt.

 

Jechałam w piątek w wagoniku metra, w którym żebrała pani Angielka, znana mi od lat. Zbiera pieniążki, ale także jedzenie.

 

Ja wyjątkowo wiozłam akurat rogalika i pączka na własną kolację. Miałam odruch, żeby je podarować bezdomnej dziewczynie. A zaraz potem pomyślałam, że to moje i dla mnie - i że mnie się też należy. A potem zrobiło mi się niemiło i trochę głupio, a potem postanowiłam się trzymać decyzji o niedzieleniu się. Mam prawo się nie dzielić.

 

Dzisiaj do metra, którym jechałam, weszła drużyna kontrolerów biletów. Ewidentnie któryś spośród nich palił chwilę wcześniej skręta. I tak się zdarza, chociaż nie popieram.

 
29 lipca 2025   Dodaj komentarz

Sobotnie samomyślenie

Po ciężkim, choć czterodniowym tygodniu roboczym, zasiadłam dziś z rana ze śniadaniem złożonym z rogalika i czarnej kawy. Taki zestaw miewałam na śniadanie dawniej, dawno, dawno. Rogalik od wczoraj niestety się zesechł, że tak powiem z zagłębiowska. Ale to nie jest kłopot, kiedy możesz go zanurzyć w kawie. Coś pięknego.

 

Za oknem niskie niebo i chmury. Mam plany na ten dzień - zobaczymy, ile uda się wykonać. Lektury już przeczytane. Pranie w toku, koty nakarmione. Postaram się nie myśleć o sensie życia, może za to pomyślę o poezji.

 

W "Neurokulturze" ukazał się mój tekst o Davidzie Shapiro - jest mi bardzo przyjemnie z tego powodu.

 

 

Okazuje się, że odmalowano naszego małomiasteczkowego don Kichota - hiszpańskiego błędnego rycerza na ogierze. Błyszczy teraz i lśni.

 
26 lipca 2025   Dodaj komentarz
o sobie  

Plasterek na ból

Trochę padało, potem przestało, a teraz grzmi.

 

Siedzę w domu, bo dziś święto narodowe, które obchodzę od 2 lat jako naturalizowana Belgijka.

 

Koty śpią, ale też trochę psocą. Ja piszę artykuł o poezji.

 

Jest mi lekko, ale też ciężko. Bo jestem sama sobie. I muszę rozwiązywać wszelkie problemy, jakie spotykają moją rodzinę. Ze szczególnym uwzględnieniem problemów finansowych.

 

Leżę-siedzę sobie na kanapce i coś tam piszę. Skończyła się cava - hiszpański szampan, jest duszno i zalewa mnie pot. Uderzenia gorąca są niedoszacowane... Tęsknię za innym życiem.

 

Chciałabym dostać plasterek na ból (napisałam o tym tekst piosenki). Boli mnie całe ciało, głównie stawy, i tak dzień po dniu. 

 
21 lipca 2025   Dodaj komentarz
świat  

Wysłane

Wysłałam wczoraj do recenzji i kwalifikacji do druku pierwszą wersję artykułu, którego wersję beta wygłosiłam w Gdańsku pod koniec maja. Właściwie dosyć zadowolona z osiągniętej formy - było to coś na miarę good to go.

 

Czy się ukaże - zobaczę w najbliższych miesiącach. Oczywiście, huśtam się między nadzieją a załamaniem. Po co mi publikacja? Żeby uwiecznić siebie i poezję, o której piszę? Czy to egoistyczne? W pewnym stopniu. Ale przysięgam, że staram się nie pisać tekstów, które są absolutnie konieczne.

 

Jot wrócił z wakacji. Wczoraj pojechał zdawać dodatkowy egzamin dla młodych kierowców, no i pechowo nie zdążył na czas - odesłano go do domu. Będzie musiał spróbować ponownie.

 

Dziś wyjeżdża na kolejne wakacje, pakuje się. Do późna łaził po mieszkaniu i świecił, więc nie mogłam usnąć. Z tej niemożności sama poświeciłam niebieskim światłem telefonu i zaczęłam pisać na jego ekranie piosenkę (mój muzykujący wuj kiedyś prosił o teksty, po pierwszej próbie worek z nimi się rozsypał). Jest o tym, że gdy ci źle, ja będę leczniczym plasterkiem. Podoba mi się i brzmi dobrze jako bossanova.

 
20 lipca 2025   Dodaj komentarz
o sobie  

Przed burzą

Myślę, że idzie na burzę. Temperatura wynosi 30 stopni w cieniu, a powietrze jest gęste. Stojąc z zakupami w torbach na przystanku tramwajowym w S. widziałam przejeżdżającą panią w sportowym wozie z rejestracją FUR (futro) i omal nie zemdlałam z gorąca.

 

Zamówione okulary dotarły w rekordowym tempie pięciu dni roboczych. Teraz mam je na nosie.

 

Niech pada, leje.

 
19 lipca 2025   Dodaj komentarz
o sobie  
< 1 2 ... 6 7 8 9 10 ... 121 122 >
Blogi