Błogosławieństwo braku edukacji
przetak
powrósło
i chleb pytlowy
i cichobiegi
i piec chlebowy
snopki ubiera
z sierpem na ściernisku
człowiek jest węzełek
nic nie wart
bambosz na trotuarze
i boso na rżysku
Powidła
pracuje na trzy zmiany i źle śpi
wszystko sobie waży lekce
straszy że kiedyś się powiesi
miesza powidła drewnianą łyżką
przez całe trzy dni niecierpliwie
a dżem z agrestu żeluje mu się sam
kiedy był mały pękł mu kot
każdy następny żebrze mu o żarcie
rośliny rosną mu kwitnąco
radio gra głośniej gdy podchodzi blisko
zjadłby coś ciągle coś by sobie zjadł
ale w tym czasie chce mu się zapalić
zobaczysz co się z tobą będzie działo
mówię ci zmień się mówię ci zmień się
nie podnoś ręki bo ci ręka uschnie
alem się wrąbał w ten cholerny świat
w ramach przywiązania pastuje mi buty
- zostałam mistrzem świata
- bardzo mnie to cieszy
- zostałam mistrzem świata
- robisz to nie dla mnie
- zostałam