• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Co chce, to robi.

Blog zastępczy, szary, pakowy, gat. II. / Albonubes: typowa szatynka.

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
28 29 30 31 01 02 03
04 05 06 07 08 09 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 01

Kategorie postów

  • literatura i język (45)
  • o sobie (230)
  • studia (25)
  • świat (137)
  • tworzenie (19)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Czerwiec 2025
  • Maj 2025
  • Kwiecień 2025
  • Marzec 2025
  • Luty 2025
  • Styczeń 2025
  • Grudzień 2024
  • Listopad 2024
  • Październik 2024
  • Wrzesień 2024
  • Sierpień 2024
  • Lipiec 2024
  • Czerwiec 2024
  • Maj 2024
  • Kwiecień 2024
  • Marzec 2024
  • Luty 2024
  • Styczeń 2024
  • Grudzień 2023
  • Listopad 2023
  • Październik 2023
  • Wrzesień 2023
  • Sierpień 2023
  • Lipiec 2023
  • Czerwiec 2023
  • Maj 2023
  • Kwiecień 2023
  • Marzec 2023
  • Luty 2023
  • Styczeń 2023
  • Grudzień 2022
  • Listopad 2022
  • Październik 2022
  • Wrzesień 2022
  • Sierpień 2022
  • Lipiec 2022
  • Czerwiec 2022
  • Maj 2022
  • Kwiecień 2022
  • Marzec 2022
  • Luty 2022
  • Styczeń 2022
  • Grudzień 2021
  • Listopad 2021
  • Październik 2021
  • Wrzesień 2021
  • Sierpień 2021
  • Lipiec 2021
  • Czerwiec 2021
  • Maj 2021

Archiwum wrzesień 2023

< 1 2 3 4 >

Embiej

Zaczęłam dziś studia MBA, o które ubiegałam się w maju. Wrażenia mam takie: pozostali uczestnicy są pięknymi młodymi kobietami w białych bluzkach, absolwentkami potrójnych filologii, lat 25. A nasze studia są francuskie.

 

No dobrze. Przedstawiłam się krótko i do rzeczy, autoreklamy nie uprawiam. Za to siedzę ubrana po domowemu, dwukrotnie starsza od pięknych koleżanek, w niebieskiej bluzie z napisem "femme" - kobieta, akurat francuskiej firmy Kiabi.

 

Po ośmiu godzinach zajęć nie przyswajałam już informacji; trochę też dlatego, że poprzedni wieczór spędziłam w kinie pod Heysel na seansie "Teściów 2". Czasem prostacki śmiech pomaga.

 

Dużo, dużo roboty przede mną, na przykład opanowanie dzisiejszego przedmiotu - GRH, gestion de ressources humaines.  Oczy pieką mnie i wręcz wpadają mi w głąb czaszki; potrzebuję wypoczynku jak nigdy wcześniej. A jutro znowu zajęcia od rana.

 
30 września 2023   Dodaj komentarz
studia  

Końcówka

Dzisiaj zdawałam ostatnią część egzaminu, który kończy ponadroczny etap starań, starań o zmianę zawodową. Teraz będę czekała na wieści. Takie czekanie nie jest łatwe, bo bardzo obciąża. Zamykam ten rozdział, czy go jeszcze kiedyś otworzę - nie wiem, jestem już bowiem znużona. Najchętniej odcinałabym kupony, czyli korzystała z dorobku i doświadczenia, które przecież mam.

 

Jestem zmęczona, może nawet wyczerpana. A jednocześnie w tym tygodniu udało mi się dwukrotnie wyrwać z pracy, żeby pójść poćwiczyć na osiedlowej siłowni. Od razu mi się poprawiło, zwłaszcza że blisko placyku rosną piękne kasztanowce, no i zebrałam pierwsze w tym roku kasztany.

 

Okazuje się, że w zeszłym roku przegapiłam tę porę, porę lśniących kasztanów. To taki śliczny, ciepły czas, z którego miło korzystać zanim nadciągną deszcze i mgły.

 

 
28 września 2023   Dodaj komentarz
o sobie  

Wielkie zamieranie, wstęp

Jesień to zamieranie, śmierć różnych form życia. Życie jednak broni się dzielnie, a nawet mi rozkwita. Wczoraj deszcz zasilił moje balkonowe rośliny, a ja tylko patrzę, ile jeszcze będą się broniły.

 
23 września 2023   Dodaj komentarz
świat  

W kinie

Jo. zafundowała mi kino, ja się opierałam, bo to piątek wieczorem, byłam wydrenowana. No, ale Jo. się uparła (a jest większa ode mnie), więc pojechałyśmy do Bozaru.

 

Był to film "The Eternal Daughter" z Tildą Swinton, w reżyserii jej przyjaciółki Joanny Hogg (była obecna przed seansem).

 

Film był trochę gotycki, ale przewidywalny.

 

Po naszym późnym powrocie wrócił Jot. Jego drużyna zwyciężyła w trudnych warunkach w trudnym meczu daleko od domu. Cieszył się bardzo, zjadł bardzo późny obiad, który mu akurat smakował. Dostałam bowiem w końcu mąkę kukurydzianą, z której robi się panierkę do kurczaka... Słowo "dostać" jest zrozumiałe dla dzieci PRL-u: oznacza kupienie czegoś pożądanego po długim okresie poszukiwań. W tym wypadku - po specjalnym zamówieniu w polskim sklepie.

 

Kiedy już poszłam spać, byłam już zupełnie wyprana z życia. Pracowałam tylko pół dnia, potem już tylko śledziłam online otwarcie rok akademickiego na Uniwersytecie Gandawskim.

 

Dziś Jot. wyszedł na miasto z kumplami, na zakupy. Ma wreszcie osobne życie.

 

The Eternal Daughter

 
23 września 2023   Dodaj komentarz
o sobie  

Zatem jesień

Pada sobie od dwóch dni. Rano w płuca wciągam rześkie powietrze i idę w świat cały. Jest przyjemnie chłodno, a nawet można lekko zmarznąć, więc lepiej spać przy zamkniętym oknie.

 

W pracy dziś wystąpiłam z prezentacją podczas pewnego spotkania. Zawsze jest to dla mnie potężny stres; nie zmienia się nic mimo upływu lat i treningu, jaki życie mi zgotowało. I tak, na godzinę przez wystąpieniem, z nerwów byłam zmuszona pobiec do ubikacji w wiadomej sprawie. Śmiech mnie ogarnął: stara kobieta, a jak małe dziecko. Potem, kiedy już mówiłam  do mojego grona słuchaczy, umysł tradycyjnie zaćmiewała mi mgła mózgowa, język kołowaciał, a słowa uciekały. Oczywiście dałam radę, byłam przygotowana i tak dalej, tym niemniej fascynująco przedziwne jest, jak bardzo mnie, po dziesiątkach lat, stresują takie zwyczajne sytuacje. Nie cierpiałam zawsze egaminów ustnych; wychodząc z nich, miałam wrażenie, że zrobiłam z siebie debilkę.

 

Ale tak o sobie nie można mówić.

 

Zrobiłam, co mogłam, najlepiej jak w danej chwili mogłam. I już. Jestem z siebie za-do-wo-lo-na.

 

Kiedy wyszłam z pracy i stanęłam na przystanku, obok mnie przejechał samochód z rejestracją zawierającą skrót, który przypadkiem oznacza miejsce, gdzie pracuję.

 
22 września 2023   Dodaj komentarz
o sobie   świat  
< 1 2 3 4 >
Albonubes | Blogi