Pogoda na koniec lata
W powietrzu widać jesień, choć jeszcze nią nie pachnie. Świeżo pęknięty kasztan - jeszcze przede mną.
Poszłam dziś do placówki medycznej na kolejne prześwietlenie. Dostałam potężną fakturę i wyjaśnienie radiologa, że mam artretyzm, "to typowe u kobiet w pewnym wieku, kiedy spada poziom hormonów".
Ledwo się człowiek ruszy z domu, zaraz mu coś zdiagnozują. Fakt, boli mnie wszystko.
Na pociechę - mam nad sobą bezchmurne niebo z księżycem.