• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Co chce, to robi.

Blog zastępczy, szary, pakowy, gat. II. / Albonubes: typowa szatynka.

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
31 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31 01 02 03

Kategorie postów

  • literatura i język (45)
  • o sobie (230)
  • studia (25)
  • świat (137)
  • tworzenie (19)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Czerwiec 2025
  • Maj 2025
  • Kwiecień 2025
  • Marzec 2025
  • Luty 2025
  • Styczeń 2025
  • Grudzień 2024
  • Listopad 2024
  • Październik 2024
  • Wrzesień 2024
  • Sierpień 2024
  • Lipiec 2024
  • Czerwiec 2024
  • Maj 2024
  • Kwiecień 2024
  • Marzec 2024
  • Luty 2024
  • Styczeń 2024
  • Grudzień 2023
  • Listopad 2023
  • Październik 2023
  • Wrzesień 2023
  • Sierpień 2023
  • Lipiec 2023
  • Czerwiec 2023
  • Maj 2023
  • Kwiecień 2023
  • Marzec 2023
  • Luty 2023
  • Styczeń 2023
  • Grudzień 2022
  • Listopad 2022
  • Październik 2022
  • Wrzesień 2022
  • Sierpień 2022
  • Lipiec 2022
  • Czerwiec 2022
  • Maj 2022
  • Kwiecień 2022
  • Marzec 2022
  • Luty 2022
  • Styczeń 2022
  • Grudzień 2021
  • Listopad 2021
  • Październik 2021
  • Wrzesień 2021
  • Sierpień 2021
  • Lipiec 2021
  • Czerwiec 2021
  • Maj 2021

Archiwum sierpień 2023, strona 1

< 1 2 3 4 >

Ulewa po raz kolejny

Pogoda zmieniła się w nocy z 23 na 24 sierpnia, jak to często bywa - po zmianie znak zodiaku. Może to brzmi ezoterycznie, ale działa. Będąc w Hiszpanii 22 lipca obserwowałam przecież, jak ciężkie, burzowe lato przechodzi w słoneczno-błękitne, jak na Lwa przystało. A teraz przyszła Panna.

 

Ulewa to ulga, bo przynosi wytchnienie od parnego upału, ale gdy wyszłam dziś rano z domu złapała mnie burza - ta, która nie złapała mnie wczoraj.

 

Szybko dotarłam na przystanek tramwajowy - mamy teraz taką wygodę, że jeżdżą u nas dwie linie zamiast jednej, jak zwykle. Mamy więc dodatkowy transport, bo tramwaj jeździ jeździ naszą trasą dwa razy częściej. Mimo wakacji jest mi łatwo dojechać do świata.

 

Gdy dotarłam do ronda S., przeszłam ze stacji metra na przystanek autobusowy - na odcinku parudziesięciu metrów przemokłam na wylot. W autobusie czułam, że ubranie klei się do mnie nieprzyjemnie. Nienawidziłam tego uczucia jako dziecko. Ale po latach, cóż, przywykłam.

 

Kiedy siedziałam sobie w cichym i pustym biurze, ulewa jeszcze przybrała na sile. Deszcz ściekał bezlitośnie po szybach, nie odpuszczał. Lubię ten luksus obserwowania intensywnego deszczu z miejsca, które jest suche i ciepłe. Tak było tym razem; czułam wielką ulgę, że nie muszę moknąć, że mogę spokojnie robić swoją robotę.

 
25 sierpnia 2023   Dodaj komentarz

Kino po raz kolejny

Chadzam do kina. Dziś po raz czwarty tego miesiąca. Na nowego Almodovara, czyli krótki metraż. Wcześniej, przed południem, poszłam na pocztę i do kosmetyczki. Wtedy złapał mnie deszcz (to dobrze, bo było za gorąco) z burzą (to źle, bo pioruny są niebezpieczne). Zmokłam mocno, ale to nie kłopot, gdy mieszka się od dwunastu lat w krainie deszczowców; człowiek się przyzwyczaja. Natomiast obawiałam się powrotu do domu przez wiadukt nad autostradą, gdzie jest się osamotnionym punktem w przestrzeni. Odkąd przeczytałam "Popas w Upicie" Mickiewicza, boję się śmierci od pioruna. Żeby się nie narażać na spacer tymże wiadunktem, po wyjściu od kosmetyczki, pani A., poszłam na przystanek tramwajowy i ten niewielki odcinek (kilometr albo mniej) przejechałam bezpieczną podczas burzy puszką Faradaya.

Zresztą, kiedy wysiadłam - było już prawie po burzy.

 

Popas w Upicie

The Strange Way of Life

 
24 sierpnia 2023   Dodaj komentarz
o sobie  

Faktura

Przed snem dostałam jeszcze jeden, automatyczny email: z fakturą za studia. Na szczęście opiewała na zero euro. Płaci się tylko za pierwszą immatrykulację i za obronę, a ta jest ho, ho, przede mną.

 

Całkiem zadowolona, usnęłam. Noce są trudne, bo boli mnie każdy kawałek ciała i wstaję z ulgą. Jak nie ja - polubiłam niespanie.

 
24 sierpnia 2023   Dodaj komentarz
studia  

Dalej, dalej

Przyszedł do mnie dziś długo wyczekiwany email: zaliczono mi pierwszy rok studiów doktoranckich.

 

Zatem jutro zapiszę się na drugi rok studiów. Tak się składa, że na jutro zaplanowałam zdalne spotkanie-wywiad z krytyczką z Nowego Jorku, która także pisała sporo (i ciekawie) o moim poecie. Wydaje się być fajną osobą, cieszę się już na to spotkanie.

 

Po stronie minusów: kicham i boli mnie gardło. Panuje jakiś wirus, w grę wchodzą też wymioty i inne atrakcje żołądkowe (to w pracy).

 
22 sierpnia 2023   Dodaj komentarz
studia  

Jak to jest mieć osiemdziesiąt lat

- Jak to jest mieć osiemdziesiąt lat? - pyta potencjalny zięć potencjalnego teścia w filmie "Nad złotym stawem". Starszy z mężczyzn, świętujący właśnie osiemdziesiąte urodziny (gra go Henry Fonda), odpowiada: - Tak jak czterdzieści lat, tylko dwa razy gorzej.

 

Bliżej mi do czterdziestu niż osiemdziesięciu, ale obawiam się, że się rozsypię. Kości nie pozwalają mi się obrócić bez bólu z boku na bok. Nie mogę swobodnie maszerować kilometrami, jak jeszcze rok temu. Nie mogę wykonywać precyzyjnych albo wymagających siły operacji rękami.

 

Dawniej mijało, teraz nie chce.

 

 

 
20 sierpnia 2023   Dodaj komentarz
o sobie  
< 1 2 3 4 >
Albonubes | Blogi