Strach czy lęk
Przeraża mnie krytyka. Myśląc o wysłaniu promotorowi pierwszego rozdziału doktoratu, truchleję ma myśl, że odeśle mi te dwadzieścia stron upstrzone krytycznymi komentarzami.
Wiem, że ideału (obiektywnej prawdy) nie da się osiągnąć.
Blog zastępczy, szary, pakowy, gat. II. / Albonubes: typowa szatynka.
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
Przeraża mnie krytyka. Myśląc o wysłaniu promotorowi pierwszego rozdziału doktoratu, truchleję ma myśl, że odeśle mi te dwadzieścia stron upstrzone krytycznymi komentarzami.
Wiem, że ideału (obiektywnej prawdy) nie da się osiągnąć.
Odkąd opuścił mnie moja bura kotka, widzę ją wszędzie - kątem oka.
Odwracam się od okna, to na na łóżku - wygięty grzbiet - ale nie, to tylko otwarty laptop.
Sięgam do szafy po bieliznę kompresyjną, do koszyka, w którym lubiła spać - i prawie ją widzę, skuloną na górze moich podkolanówek. Ale jej tam nie ma.
Czasem myślę, że może drzemie pod łóżkiem, ale kiedy tam zaglądam, wcale jej nie ma.
To będzie trwało.
Przy poprzednim kocie długo wydawało mi się, że siedzi w nogach łóżka i patrzy na mnie taksująco, jak za życia.
Fejsbuk ma swoje dobre strony, na przykład pełni rolę pamiętnika. Oglądając swój profil, natrafiłam ostatnio na kilka ciekawych albumów, które kiedyś stworzyłam. Dołączyłam do Fejsbuka w 2011, głównie, żeby pozostać w kontakcie z przyjaciółmi i znajomymi, którzy zostali w Polsce, podczas gdy ja na wychodźstwie. Od tamtej pory czasem coś publikuję, a Fejsbuk to archiwizuje i czasem mi przypomina.
Oglądam ostatnio dwa albumy: z Rzymu (2013) i Alicante (2015). Z rzymskiego zbioru szczególnie fascynuje mnie zdjęcie Anubisa. To egipski bóg śmierci z głową szakala. Piękne ujęcie, jakie udało mu się zrobić, pochodzi z Muzeów Watykańskich, które mogą się poszczycić imponującym zbiorem artefaktów z Egiptu. (Jak kraść, to najlepsze towary). W mojej kolekcji są też zdjęcia kotów, czyli wyobrażeń bogini Bastet, ale Anubis jest wyjątkowo udany ze względu na światło i szczególny, strapiony i jednocześnie godny wyraz psiego pyszczka. Nie chciałabym się za prędko przenieść na łono Anubisa; ale czy wiemy, ile czasu nam zostało? Dwa miesiące po wykonaniu tego zdjęcia Anubis pożarł mojego ojca.
Ze zbioru alikantyjskiego najważniejsze jest zdjęcie drzwi salonu wróżb, na których, oprócz cennika, umieszczono tekst mądrościowy. Zaczyna się od pytania: Jaka jest największa przeszkoda na świecie? A odpowiedź brzmi: strach.
Tekst jest dość długi, ale kluczowe jest to, że w sfotografowanych drzwiach odbijam się ja i Jot. Ja mam na głowie kapelusz słoneczny, a Jot sięga mi tylko do ramienia i nosi długie włosy. To wspomnienie z czasów, gdy był moim słodkim dzieckiem. Zaledwie dziewięć lat temu.
Czasem zapominam oddychać
Czasem nie przestaję się dziwić
Czasem posługiwać się zręcznie
Próbuję
Co by tutaj zrobić. Może wyjechać.
Pojechałabym do Hiszpanii. Byle mieć balkon i widok na morze, palmy. Byle mieć parę groszy na kawę i chleb z masłem. Przy stoliku w kawiarni pisać jakiś esej życiu i książkach. Byle nie marznąć i nie martwić się o rachunki.
A może mieć swój kawałek ziemi z chatką, wokół stado kotów, bezpiecznie daleko od drogi.
Oliwę i wino - mogą być własne.
W moim wieku już powinno żyć się z tego, czego się człowiek dorobił, a ja ciągle zaczynam, ciągle zaczynam.