• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Co chce, to robi.

Blog zastępczy, szary, pakowy, gat. II. / Albonubes: typowa szatynka.

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
31 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 01 02 03 04

Kategorie postów

  • literatura i język (45)
  • o sobie (230)
  • studia (25)
  • świat (137)
  • tworzenie (19)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Czerwiec 2025
  • Maj 2025
  • Kwiecień 2025
  • Marzec 2025
  • Luty 2025
  • Styczeń 2025
  • Grudzień 2024
  • Listopad 2024
  • Październik 2024
  • Wrzesień 2024
  • Sierpień 2024
  • Lipiec 2024
  • Czerwiec 2024
  • Maj 2024
  • Kwiecień 2024
  • Marzec 2024
  • Luty 2024
  • Styczeń 2024
  • Grudzień 2023
  • Listopad 2023
  • Październik 2023
  • Wrzesień 2023
  • Sierpień 2023
  • Lipiec 2023
  • Czerwiec 2023
  • Maj 2023
  • Kwiecień 2023
  • Marzec 2023
  • Luty 2023
  • Styczeń 2023
  • Grudzień 2022
  • Listopad 2022
  • Październik 2022
  • Wrzesień 2022
  • Sierpień 2022
  • Lipiec 2022
  • Czerwiec 2022
  • Maj 2022
  • Kwiecień 2022
  • Marzec 2022
  • Luty 2022
  • Styczeń 2022
  • Grudzień 2021
  • Listopad 2021
  • Październik 2021
  • Wrzesień 2021
  • Sierpień 2021
  • Lipiec 2021
  • Czerwiec 2021
  • Maj 2021

Archiwum listopad 2022, strona 1

< 1 2 3 >

Cykle

Idąc do pracy, słucham sobie podkastu o astrologii. Wiadomo, planety i tak dalej. Myślę, że ludzi od zawsze fascynowały rozmaite cykle - na przykład dwudziestoośmiodnowy Księżyca albo dwunastoletni Jowisza; ta powtarzalność i przewidywalność, która daje poczucie bezpieczeństwa. Jak pory roku.

 

Bo w porach roku jest już informacja o tym, co będzie. Idę sobie chodnikiem i patrzę na żółknące drzewa. Otóż już jesienią widać, które gałężie są martwe, a które na wiosnę powrócą do życia: formują się na nich pączki, a na ziemię spadają dojrzałe owoce, orzechy, kasztany, z których powstanie coś nowego W śmierci jest już zatem zapowiedź życia. A wiosną już wiemy, że budzące się życie za kilka miesięcy umrze. I wszystko powróci.

 

 

 
14 listopada 2022   Dodaj komentarz
świat  

Ukształtowanie terenu

Kiedy pędziłam pociągami przez Polskę, przyglądałam się mijanym terenom. Jasne, kraj oglądany od strony torów kolejowych wygląda inaczej niż kraj na zdjęciach do folderów reklamowych. Nie wiem, czy jest prawdziwszy, czasem jawi się jako rewers propagandy sukcesu. A zatem oglądałam Pomorze, Kaszuby, widziałam polodowcowe pagórki na północy kraju, równiny Mazowsza, lekkie pofałdowanie Zagłębia, a wszystko to przybrane żółtymi liśćmi. Czasem wśród lasów lśniły lusterka stojącej wody. Wszystko wyglądało dostojnie i spokojnie. Jesiennie i chłodno. Ale mimo wszystko cały czas - a przejechałam jakieś tysiąc pięćset kilometrów z południa na północ i z powrotem - myślałam, co by było, gdyby przyszła tu wojna, która toczy się przecież tak blisko.

 
13 listopada 2022   Dodaj komentarz
świat  

Przy sobocie

Sobota jest tradycyjnie moim dniem maratończyka, zawsze mam do zrobienia sto rzeczy.

 

Po praktykach (gdzie zmarzłam) wróciłam pks-em do domu, po drodze robiąc zakupki spożywcze.  A w domu zjadłam sobie obiad z airfryera (nowa miłość! nowy gadżet!) i poczułam, że jestem bardzo, bardzo zmęczona.

 

Teraz, tradycyjnie już leżę pod kołderką, z kotem u boku. Powieki same się zamykają, choć nie jestem senna. To osłabienie mięśni. Jutro odsypiam, nie ma głupich.

 

Bo to zaczyna się tak: szósta dwadzieścia - pobudka, siódma trzynaście - odjazd autobsem spod domu, siódma trzydzieści siedem - odjazd pks-em spod metra. Dziewiąta - obserwacje lekcji, jedenasta - prowadzenie zajęć... Czternasta trzydzieści - powrót do domu. Kolejny dzień.

 
12 listopada 2022   Dodaj komentarz
o sobie  

Zasadniczo

Zasadniczo bez zmian. Choc wczoraj w B. odbył się strajk komunikacji - ogólnokrajowy. Tramwaj nie jeździł, więc podeszłam na piechotę do pierwszej stacji metra. Metro jeździło normalnie. Następnie złapałam pociąg; jeździły normalnie. Pasażerów była pewnie jedna czwarta zwykłego tłumu.

Paradoksalnie, wszystko szło łatwiej.

Robi się chłodno i zaczynam marznąć.

 
10 listopada 2022   Dodaj komentarz
o sobie  

No to relaks

No i już, skończone zajęcia. Oddech. Coś zjadłam. Pojechałam rowerem do banku. Deszcz zalał mi oczy, bo okulary nie mają wycieraczek... Zagniotłam ciasto, teraz się chłodzi (kruche). Koty podsypiają, bo ta pogoda sprzyja. Leżę sobie w łóżku, podgryzam czipsy, które podbiera mi najmłodszy kot, Lola.

Jest bardzo miło.

 
06 listopada 2022   Dodaj komentarz
< 1 2 3 >
Albonubes | Blogi