Klub piłkarski Hércules w czasach hiszpańskiej wojny domowej
Josep Miguel Garcia Martín, Luis Javier Hernández Munuera
Tłum. Albonubes
Wojna domowa przerwała to, co zapowiadało się na znakomity bieg wydarzeń dla klubu piłkarskiego Hércules. W sezonie 1934/35 alikantyjczycy zostali mistrzami drugiej ligi i uzyskali wyczekany awans na najwyższy poziom rozgrywek. Następny sezon – 1935/36 był jednym z najwspanialszych w historii herkulesowej drużyny. W mistrzostwach ponadregionalnych, rozgrywanych między drużynami z Murcji i Walencji na poziomie krajowym, zdobył znaczące drugie miejsce. W swoim debiucie w Lidze Pierwszej Dywizji osiągnął zasłużone szóste miejsce, podczas gdy w Pucharze Prezydenta Republiki odegrał najważniejszą rolę wszech czasów, osiągając półfinały, gdzie został wyeliminowany przez FC Madryt, ostatecznego mistrza tego turnieju. Zamach stanu i obalenie Republiki z 18 lipca 1936 r. oraz następujące potem lata wojny sprawiły, że nie wiemy, do czego byłby zdolny ten obiecujący skład Herculesa i jego trener, Manolo Suárez.
Niniejsza książka stara się jak najdokładniej opisać wydarzenia od chwili, gdy Hércules FC awansował do pierwszej ligi aż po czasy, gdy po wojnie ponownie zaczął występować w rozgrywkach krajowych (sezon 1939-40). Zajmiemy się zarówno działalnością sportową klubu (współzawodnictwu w turniejach oficjalnych i nieoficjalnych, udziałowi w meczach charytatywnych, zmianom, które dotknęły skład drużyny i personelu…), jak i pozasportową (przejęciu klubu, składowi zarządu, sytuacji stadionu Bardina, losom piłkarzy podczas wojny, represjom wobec graczy, zarządu i pracowników…). Ponadto załączamy dodatek statystyczny ze szczegółowymi informacjami na temat wszystkich spotkań, rozgrywek, klasyfikacji, składów, strzelców…
Wiedzieliśmy, że jednym z głównych problemów, jaki napotkamy chcąc zająć się niniejszym studium będzie brak źródeł z informacjami z tego okresu. Niestety, teoretycznie główne źródło, to jest Hércules FC, nie zachowało dokumentacji z tamtych lat, choć na szczęście zachowało trofea. Nie możemy również przekazać, biorąc pod uwagę upływ czasu, świadectw ustnych uczestników tych chwil. Zatem jeżeli nawet istnieją w formie pisemnej jakieś wywiady z graczami i kierownictwem z czasów dyktatury, są one mało pomocne, jako że nie zawierają praktycznie odniesień do lat wojny jako tematu tabu. Z drugiej strony, działalność sportowa w okresie wojny nie pozostawiła po sobie prawie w ogóle dokumentacji graficznej i to samo dotyczy takich dokumentów, jak bilety, karnety kibicowskie, programy meczów itd.