• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Co chce, to robi.

Blog zastępczy, szary, pakowy, gat. II. / Albonubes: typowa szatynka.

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
25 26 27 28 29 30 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31 01 02 03 04 05

Kategorie postów

  • literatura i język (45)
  • o sobie (230)
  • studia (25)
  • świat (137)
  • tworzenie (19)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Czerwiec 2025
  • Maj 2025
  • Kwiecień 2025
  • Marzec 2025
  • Luty 2025
  • Styczeń 2025
  • Grudzień 2024
  • Listopad 2024
  • Październik 2024
  • Wrzesień 2024
  • Sierpień 2024
  • Lipiec 2024
  • Czerwiec 2024
  • Maj 2024
  • Kwiecień 2024
  • Marzec 2024
  • Luty 2024
  • Styczeń 2024
  • Grudzień 2023
  • Listopad 2023
  • Październik 2023
  • Wrzesień 2023
  • Sierpień 2023
  • Lipiec 2023
  • Czerwiec 2023
  • Maj 2023
  • Kwiecień 2023
  • Marzec 2023
  • Luty 2023
  • Styczeń 2023
  • Grudzień 2022
  • Listopad 2022
  • Październik 2022
  • Wrzesień 2022
  • Sierpień 2022
  • Lipiec 2022
  • Czerwiec 2022
  • Maj 2022
  • Kwiecień 2022
  • Marzec 2022
  • Luty 2022
  • Styczeń 2022
  • Grudzień 2021
  • Listopad 2021
  • Październik 2021
  • Wrzesień 2021
  • Sierpień 2021
  • Lipiec 2021
  • Czerwiec 2021
  • Maj 2021

Archiwum październik 2023, strona 1

< 1 2 3 >

Przynależność

Patrzę na wyniki wyborcze i mam taką refleksję, że duży odłam ludności (narodu, wyborców, jak chcecie) ma poglądy dalece różne od moich. Nie zauważyli, jak źle są traktowani i nadal głosują na rękę, która ich leje.

 

Poszłam wczoraj, zamaskowana ze względu na katar, wrzucić głos do urny. Podziękowałam za referendum. Jak prawie wszyscy w mojej komisji. Głosy zagranicy z powodów strategicznych nie zmienią wiele - walka w Warszawie wygrana jest i tak przez opozycję - ale prawo do oddania głosu jest święte, i tyle. Nie widziałam jeszcze takich tłumów przed lokalami wyborczymi, a głosuję od 1993 r. Dlatego jest mi radośnie - ludzie otwarli oczy - ale i gorzko: nie wszyscy do końca się przebudzili.

 
16 października 2023   Dodaj komentarz
świat  

Wirus ma się dobrze

Od wczoraj jestem oficjalnie chora, uziemiona w łózku (ułóżkowiona?) do wtorku.

 

Może lekarstwo pomoże mi pozbyć się szybko ciężaru z zatok. Nie cierpię kataru.

 
12 października 2023   Dodaj komentarz
o sobie  

Kicha(m)

Wczoraj na kursie języka bułgarskiego, na pytanie o samopoczucie, odpowiedziałam: - Kicham i kaszljam.

 

Czy to nie fascynujące, że mimo dzielącej nas odległości, mimo że Słowianie rozeszli się w różne strony tysiąc z kawałkiem lat temu, nadal - po polsku i po bułgarsku - kicham, po prostu kicham? No właśnie, kicham dubeltowo.

 

PS. Owszem, Bułgarzy niezupełnie są Słowianami, ale używają języka z grupy słowiańskiej.

PS'. Czasowniki "kicham" i "kaszljam" poznałam na chwilę przed zajęciami, studiując listę, jaką udostępniła nam pani Ż.

 
11 października 2023   Dodaj komentarz
o sobie   katar bułgarski Słowianie  

Jesienny wirus

Dopadł mnie i siedzi mi w gardle.

 

Jeżeli będę mieć gorączkę, pójdę na chorobowe.

 

Osłabłam.

 
09 października 2023   Dodaj komentarz

Siłownia pod chmurką

Rok temu próbowałam zacząć relację z siłownią na abonament, która to relacja nie udała się. Wierniejsza jestem siłowni pod chmurką, dokąd chodzę, jeżeli pozwalaja mi praca i pogoda. Ostatnio jakość powietrza była zła, a wilgotność wysoka, ja niestety obolała od osteo. Dziś zebrałam się na odwagę i - zabrawszy rower Jota - pojechałam na siłownię na skraju miasteczka.

 

Bałam się, że będę żałowała, że zmęczy mnie jazda pod górkę, bo mięśnie mi odwykły od takiego wysiłku, ale dałam radę bez większych problemów. Wielu było rowerzystów, bo pogoda piękna. Temperatura 20 st., wilgotność tylko 59%, a zatem warunki idealne dla spacerowiczów, rowerzystów i wszystkich, którym chciało się ruszyć siedzenie i wyjść na słoneczko.

 

Wiem, ludzie boją się, że jutro, pojutrze ta złota jesień zamieni się bez ostrzeżenia w słotę, chlapę i psotę... Dlatego korzystają. Jednak na placyku do ćwiczeń byłam sama - do chwili, gdy dołączył pan z pieskiem, biało-rudym gończym. Tak to właśnie wygląda, zwykle jestem sama. Czasem na przykład dołącza wycieczka - półkolonie dzieciaków albo emeryci. Ale to rzadko.

 

Ćwiczyłam, słuchałam podkastu politycznego, gapiłam się w niebo i wchłaniałam to ciepłe popołudnie, żeby zrobić sobie zapas na chłodniejsze dni, które na pewno nadejdą. Bo leżą już na ziemi kasztany jadalne, które następują po tych zwykłych kasztanach. Już są.

 

Chciałabym jakoś ustawić te wyjścia na placyk do ćwiczeń, żeby robić to choć dwa razy w tygodniu. Ale, ale: muszę wybrać dzień, żeby pracować z domu i wtedy właśnie robić sobie godzinną przerwę.

 

I to wszystko jest na tyle trudne, że mnie przerasta, na razie.

 

Ale najlepsze jest to, że skoro droga tam prowadzi pod górkę, to droga z powrotem prowadzi w dół. Jechałam sobie do domu bez wysiłku na męskim rowerze barwy pomarańczowej, przecinając ciepłe powietrze, omijając stłoczone przy ścieżce rowerowej, i z nieznanych mi powodów wdrapujące się na wiatę autobusową harcerki, wyprzedzając spacerowiczów. Ze swobodną, bezmyślną głową.

 

 

 

 
08 października 2023   Dodaj komentarz
o sobie  
< 1 2 3 >
Albonubes | Blogi