• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Co chce, to robi.

Blog zastępczy, szary, pakowy, gat. II. / Albonubes: typowa szatynka.

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
30 31 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 01 02 03

Kategorie postów

  • literatura i język (45)
  • o sobie (230)
  • studia (25)
  • świat (137)
  • tworzenie (19)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Czerwiec 2025
  • Maj 2025
  • Kwiecień 2025
  • Marzec 2025
  • Luty 2025
  • Styczeń 2025
  • Grudzień 2024
  • Listopad 2024
  • Październik 2024
  • Wrzesień 2024
  • Sierpień 2024
  • Lipiec 2024
  • Czerwiec 2024
  • Maj 2024
  • Kwiecień 2024
  • Marzec 2024
  • Luty 2024
  • Styczeń 2024
  • Grudzień 2023
  • Listopad 2023
  • Październik 2023
  • Wrzesień 2023
  • Sierpień 2023
  • Lipiec 2023
  • Czerwiec 2023
  • Maj 2023
  • Kwiecień 2023
  • Marzec 2023
  • Luty 2023
  • Styczeń 2023
  • Grudzień 2022
  • Listopad 2022
  • Październik 2022
  • Wrzesień 2022
  • Sierpień 2022
  • Lipiec 2022
  • Czerwiec 2022
  • Maj 2022
  • Kwiecień 2022
  • Marzec 2022
  • Luty 2022
  • Styczeń 2022
  • Grudzień 2021
  • Listopad 2021
  • Październik 2021
  • Wrzesień 2021
  • Sierpień 2021
  • Lipiec 2021
  • Czerwiec 2021
  • Maj 2021

Archiwum 25 listopada 2023

Niedźwiedź i bóbr

Miałam sen, jak to zwykle bywa. Moje sny bywają dramatyczne, czasem koszmarne, a czasem też przygnębiające. Tak właśnie było w tym przypadku.

 

Znalazłam się w wielkiej bibliotece, którą wraz z duża grupą innych ludzi porządkowałam. Na regałach ustawiałam książki, ale i segregatory. Moje ruchy i decyzje (gdzie i co położyć) krytykował ktoś, ktogo nigdy już nie wpuszczę do swojego życia.

 

Biblioteka znajdowała się na piętrze imponującego budynku z czerwonej cegły otoczonego ogrodem - również ogrodem zoologicznym. Na parterze widziałam chronione czerwoną pluszową kotarą wejście do eleganckiej restauracji "Złota Kaczka" (przeniesiona z Elektoralnej czy Złotej w Warszawie), ale także wejście do ambasady Turcji albo Tunezji.

 

Ale kiedy wróciłam na piętro, żeby dalej porządkować bibliotekę, przez jedno z okien zobaczyłam, że stało się coś bardzo okrutnego. Jeden z niedźwiedzi, które kręciły się po ogrodzie, podszedł do snującego się też tam bobra i odgryzł mu kawałek ogona. Bóbr krzyknął z bólu i rzucił się do ucieczki, krwawiąc z kikuta. Przestraszyłam się gwałtownie, że zwierzak się wykrwawi. Zeszłam prędko na parter budynku, żeby interweniować, żeby ktoś odseparował groźne drapiezniki od roślinożerców. Wtedy jednak zrozumiałam, że dokoła nie było nikogo, kto przejmowałby się losem roślinożerców.

 

Obudziłam się bardzo zgnębiona, rozumiejąc, że śniłam alegorię wojny w Ukrainie.

 
25 listopada 2023   Dodaj komentarz
o sobie  
Albonubes | Blogi