• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Co chce, to robi.

Blog zastępczy, szary, pakowy, gat. II. / Albonubes: typowa szatynka.

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 01 02 03 04 05 06

Kategorie postów

  • literatura i język (45)
  • o sobie (230)
  • studia (25)
  • świat (137)
  • tworzenie (19)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Czerwiec 2025
  • Maj 2025
  • Kwiecień 2025
  • Marzec 2025
  • Luty 2025
  • Styczeń 2025
  • Grudzień 2024
  • Listopad 2024
  • Październik 2024
  • Wrzesień 2024
  • Sierpień 2024
  • Lipiec 2024
  • Czerwiec 2024
  • Maj 2024
  • Kwiecień 2024
  • Marzec 2024
  • Luty 2024
  • Styczeń 2024
  • Grudzień 2023
  • Listopad 2023
  • Październik 2023
  • Wrzesień 2023
  • Sierpień 2023
  • Lipiec 2023
  • Czerwiec 2023
  • Maj 2023
  • Kwiecień 2023
  • Marzec 2023
  • Luty 2023
  • Styczeń 2023
  • Grudzień 2022
  • Listopad 2022
  • Październik 2022
  • Wrzesień 2022
  • Sierpień 2022
  • Lipiec 2022
  • Czerwiec 2022
  • Maj 2022
  • Kwiecień 2022
  • Marzec 2022
  • Luty 2022
  • Styczeń 2022
  • Grudzień 2021
  • Listopad 2021
  • Październik 2021
  • Wrzesień 2021
  • Sierpień 2021
  • Lipiec 2021
  • Czerwiec 2021
  • Maj 2021

Archiwum 08 lipca 2023

Lipiec w deszczu

Lunął dziś burzowy deszcz i wszystko odetchnęło.

 

 

W Polsce też lipiec jest najbardziej deszczowym z miesięcy roku.

 

Kiedy miałam pięć lat - a był to najaktywniejszy rok mojego życia i najżywiej go pamiętam - lato także było mokre, ciepłe i deszczowe. Biegałam po dworze, mało martwiąc się czymkolwiek, brodząc w ciepłych kałużach, ustawiając winniczki w wyścigach, zrywając łopianowe liście dla ochrony przed ulewą. Jeździłam po ulicy rowerem w górę i w dół, aż do totalnego zmęczenia, a ruchu samochodowego prawie nie było. Skakało się po polnych miedzach aż gięły się piszczele. Brodziło się po łące i płoszyło koniki polne.

 

Tak było.

 

Pamiętam kolor moich gumiaczków: były jasnobeżowe, prawie cieliste.

 
08 lipca 2023   Dodaj komentarz

Na oparach

Albonubes jedzie na oparach paliwa - czymkolwiek ono jest. Budzi się z bólem wszystkiego, otwiera spuchnięte powieki i przeciera słabowidzące oczy. A potem idzie do świata.

 

To ten czas roku, kiedy bardzo potrzebuję odpoczynku i regeneracji. Dziś wieczorem spotykam się na kolacji z osobą, którą uczyłam języka w ramach wolontariatu. Myślę, że będzie to miła odmiana. I dobrze jest poznać żywą osobę w świecie rzeczywistym.

 

W piątek wybrałam się "na kawę" z osobą, która zastąpiła mnie w poprzedniej pracy; chciała mnie poznać i podpytać, bo jeszcze nie czuje się pewnie. Pracowa kawiarnia była zamknięta, więc poszłyśmy do miejscowej tawerny po kawę na wynos. Siadłyśmy w parku na ławeczce i pogadałyśmy od (słowiańskiego) serca.

 

Może powinnam być coachem.

 
08 lipca 2023   Dodaj komentarz
Albonubes | Blogi