• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Co chce, to robi.

Blog zastępczy, szary, pakowy, gat. II. / Albonubes: typowa szatynka.

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 01 02 03 04 05 06

Kategorie postów

  • literatura i język (45)
  • o sobie (230)
  • studia (25)
  • świat (137)
  • tworzenie (19)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Czerwiec 2025
  • Maj 2025
  • Kwiecień 2025
  • Marzec 2025
  • Luty 2025
  • Styczeń 2025
  • Grudzień 2024
  • Listopad 2024
  • Październik 2024
  • Wrzesień 2024
  • Sierpień 2024
  • Lipiec 2024
  • Czerwiec 2024
  • Maj 2024
  • Kwiecień 2024
  • Marzec 2024
  • Luty 2024
  • Styczeń 2024
  • Grudzień 2023
  • Listopad 2023
  • Październik 2023
  • Wrzesień 2023
  • Sierpień 2023
  • Lipiec 2023
  • Czerwiec 2023
  • Maj 2023
  • Kwiecień 2023
  • Marzec 2023
  • Luty 2023
  • Styczeń 2023
  • Grudzień 2022
  • Listopad 2022
  • Październik 2022
  • Wrzesień 2022
  • Sierpień 2022
  • Lipiec 2022
  • Czerwiec 2022
  • Maj 2022
  • Kwiecień 2022
  • Marzec 2022
  • Luty 2022
  • Styczeń 2022
  • Grudzień 2021
  • Listopad 2021
  • Październik 2021
  • Wrzesień 2021
  • Sierpień 2021
  • Lipiec 2021
  • Czerwiec 2021
  • Maj 2021

Archiwum 20 maja 2021

Kto to widział

Poczułam, że warto ("wartałoby", jak to się w mojej wsi mówiło) wyjaśnić, skąd wziął się tytuł bloga.

Otóż zdanie "co chce, to robi, robi, co chce" było wyrazem najwyższej krytyki w ustach mojej babki. Należało bowiem robić to, co należało, a nie to, co się chciało. Zwłaszcza, gdy się było mną.

Nie ma nic groźniejszego niż czyjaś wolność.

Jako że mam już niedaleko do pięćdziesiątki, postanowiłam robić, co chcę. Oczywiście w ramach określonych możliwościami, które definiuje przede wszystkim stan mojego portfela. Ale co ważniejsze - stan mojego ducha, który jest tymczasem dobry, przyznaję z lekką konsternacją. Stan ciała tez nie jest zły, bo regularnie ćwiczone od ubiegłego roku  nabiera mocy i wiary w siebie.

Podsumowując - robić, co się chce to wielki występek, no bo kto to widział, żebym robiła, co chciała! Nie kierowała się zobowiązaniami, wymogami i poczuciem winy. Kto to widział.

Ja widzę. I dobrze mi z tym. To trochę jak ze św. Augustyna - kochaj i rób, co chcesz. Wynika to z przekonania, że jeśli ktoś ma zinternalizowane normy moralne, bez względu na okoliczności nie popadnie z pewnością w bezhołowie i nihilizm. To nazywa się zaufanie. Ufanie samej sobie. Które wartałoby kultywować.

20 maja 2021   Dodaj komentarz
babka wolność  
Albonubes | Blogi