Czekając na śnieg
I na koniec tygodnia. Mam nawał pracy. Nie zawsze tego typu, jaki bym chciała. Ale jestem już za półmetkiem, bo dziś środa.
A potem czeka mnie wyprawa i spotkanie z dawno niewidzianą Ka. Raptem od sierpnia, ale Ka. zawsze jest dobrze spotkać.
Zmęczenie, stres, brak snu - ale i odmiana, bo to krótki urlop.
Wkrótce ma spaść śnieg.