Ale upał
Wczoraj przyszedł, dzisiaj się rozsiadł wygodnie i nie pójdze sobie przed końcem miesiąca. Upał, nietypowy dla tej pory roku. Trzydzieści stopni w cieniu, czterdzieści w słońcu, jeżeli wierzyć termometrowi na aptece.
Klimat się zmienia, a z powodu tej zmiany ludzie stają się agresywni, powodują wypadki i wojny.
Dziś mam dzień użalania się nad sobą, bo w tym upale źle mi w odzieży uciskowej. Gorąco.
Ufff.