Gdzie jesteś, która przyszłaś?
Wiosna niby jest, choć wieje chłodem i często pada. Oczywiście - gdy zabrałam się za największe okno w mieszkaniu (balkon), zaświeciło słońce. Jakoś jednak dałam radę, szyby względnie czyste.
Jechaliśmy dziś przez całe miasto do ortodonty - i wszystkie okna lśniły.