Samouwielbienie
Czekam sobie na dyplom ukończenia studiów. Dopiero dziś został wysłany, więc dotrze za jakiś tydzień. Bardzo lubię oglądać swoje nazwisko w druku, więc kiełkuje we mnie ekscytacja.
Czekając na tę miłą chwilę, zamówiłam wydruk swojej pracy dyplomowej; stanie sobie na półeczce, będzie ładnie wyglądać i świadczyć o tej niemałej pracy, jaką wykonałam w ciągu długich, bezsennych nocy.
Jot już trzeci dzień pracuje jako wolontariusz przy festiwalu. Jestem pod wielkim wrażeniem, że tak się podjął i że nie rezygnuje, chyba go nie doceniałam.