• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Co chce, to robi.

Blog zastępczy, szary, pakowy, gat. II. / Albonubes: typowa szatynka.

Kategorie postów

  • literatura i język (45)
  • o sobie (230)
  • studia (25)
  • świat (137)
  • tworzenie (19)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • David Shapiro
    • Wspomnienie poety
  • Literatura
    • KU Leuven (Faculty of Arts)
    • Transpoesie
  • nauka
    • Universite Catholique Louvain
    • Uniwersytet Gandawski
    • WSZiP
  • pomoc
    • Ośrodek dla uchodźców
    • Pomagamy zwierzętom w Belgii
    • Pomagamy zwierzętom w Polsce
  • zdrowie - zespół Ehlersa Danlosa
    • EDS w Belgii
    • EDS w Polsce
    • Zespół Ehlersa Danlosa

Kategoria

świat, strona 23

< 1 2 ... 22 23 24 25 26 27 28 >

Po grudzie

Grudzień to zamykanie spraw, wiadomo. Idzie to opornie, ale po co się spieszyć. Z drugiej strony - zbiera się owoce pracy itd. Nawet dosłownie - w grudniu przyjeżdżają do mnie owoce mandarynek oraz oliwa z drzew oliwnych z mojej plantacji.

 

No dobra, ta plantacja nie jest moja. Jest to spółdzielnia, kooperatywa, wspólnota producentów rolnych. Dlatego katar leczę teraz uderzeniowymi dawkami witaminy C z ekologicznych mandarynek, niczym niepryskanych.

 

Idea kooperacji i spółdzielczości leży u podstaw anarchizmu, tak żywego w Hiszpanii, no i moje plantacje też tam leżą:

 

Mandarynki i oliwa

 

Rozmaite pyszności

 
09 grudnia 2022   Dodaj komentarz
świat  

Kurczaczku

Nieznajomym dobrze życzę, z reguły.

 

Prześladuje mnie myśl, że powinnam była coś powiedzieć.

 

Będąc w Polsce pod koniec października wielokorotnie jeździłam pociągiem. Podczas mojej przedostatniej podróży na trasie Sosnowiec-Warszawa Centralna dzieliłam przedział z panem Mongołem i panią Ukrainką podróżującą  z dwiema córeczkami.

 

Pani miała duży problem ze starszą z dziewczynek, a mianowicie - nie akceptowała jej.

 

Moja mała współpasażerko, chciałam ci powiedzieć coś takiego:

 

Kurczaczku, nie martw się. Jesteś dobra, piękna i mądra. Wszyscy cię kochają. Nie słuchaj głupiej baby na korytarzu, która nazwała cię pijaną kurą. Jesteś dobra, piękna i mądra. Nie jesteś nienormalna. Jesteś świetną dziewczynką.

 

Chciałabym teraz to powiedzieć, choć wtedy nie interweniowałam i teraz żałuję.

 

Gdybym to powiedziała.

 

Gdyby - wiele lat temu - ktoś powiedział to mnie.

 

Przytulam cię, kurczaczku.

 
26 listopada 2022   Dodaj komentarz
świat  

Cykle

Idąc do pracy, słucham sobie podkastu o astrologii. Wiadomo, planety i tak dalej. Myślę, że ludzi od zawsze fascynowały rozmaite cykle - na przykład dwudziestoośmiodnowy Księżyca albo dwunastoletni Jowisza; ta powtarzalność i przewidywalność, która daje poczucie bezpieczeństwa. Jak pory roku.

 

Bo w porach roku jest już informacja o tym, co będzie. Idę sobie chodnikiem i patrzę na żółknące drzewa. Otóż już jesienią widać, które gałężie są martwe, a które na wiosnę powrócą do życia: formują się na nich pączki, a na ziemię spadają dojrzałe owoce, orzechy, kasztany, z których powstanie coś nowego W śmierci jest już zatem zapowiedź życia. A wiosną już wiemy, że budzące się życie za kilka miesięcy umrze. I wszystko powróci.

 

 

 
14 listopada 2022   Dodaj komentarz
świat  

Ukształtowanie terenu

Kiedy pędziłam pociągami przez Polskę, przyglądałam się mijanym terenom. Jasne, kraj oglądany od strony torów kolejowych wygląda inaczej niż kraj na zdjęciach do folderów reklamowych. Nie wiem, czy jest prawdziwszy, czasem jawi się jako rewers propagandy sukcesu. A zatem oglądałam Pomorze, Kaszuby, widziałam polodowcowe pagórki na północy kraju, równiny Mazowsza, lekkie pofałdowanie Zagłębia, a wszystko to przybrane żółtymi liśćmi. Czasem wśród lasów lśniły lusterka stojącej wody. Wszystko wyglądało dostojnie i spokojnie. Jesiennie i chłodno. Ale mimo wszystko cały czas - a przejechałam jakieś tysiąc pięćset kilometrów z południa na północ i z powrotem - myślałam, co by było, gdyby przyszła tu wojna, która toczy się przecież tak blisko.

 
13 listopada 2022   Dodaj komentarz
świat  

Zasłyszane

Dworzec w S. na południu Polski (S. Główny), dwie koleżanki (siostry?), malutkie, po siedemdziesiątce, uczesane i ubrane. Pierwsza mówi: -Zrobisz ten kurs i będziesz miała papióry.

(Bogowie! Ile to lat nie słyszałam słowa papióry? Będzie ponad trzydzieści).

Po chwili dodaje: -Renatko, ja nie chciałam się spotykać, żeby ci nie robić przykrości. Ale ty bardzo ładnie wyglądasz.

Chwilę później, przy rozstaniu, bo pociąg nadjeżdżał: -Ty muszisz mówić, że nie dajesz rady, że potrzebujesz pomocy, przecież masz męża 87 lat...

Potem jedna drugą wepchnęła do pociągu jadącego dalej na południe, a dalej przez Słowację na Węgry. Ty samym składem pojadę dwa dni później do Warszawy.

Tego samego dnia, wieczorem, siedzę w restauracji S. w Królewskim Mieście B. i rozmyślam, że gdzieś tu niedaleko, na skwerze, podczas II wojny światowej, mała Marusia Cygler, bohaterka jednej z moich prac na studiach, nocowała pod  ławką, ukrywając się przed gestapo. Gdzieś niedaleko.

A przy sąsiednim stoliku dwóch młodych rozmawia o pracy i studiach; jeden z nich studiował zarządzanie nieruchomościami w Łodzi. Chyba będą teraz pracować razem. Mówią, by zamówić tutejsze ś l ą s k i e jedzenie. Mam ochotę ich uświadomić, że jesteśmy w Zagłębiu, ale ostatecznie siedzę w milczeniu nad kotletem drobiowym z surówkami. Wcześniej wciągnęłam żurek, choć wolałabym zalewajkę z czosneczkiem i ziemniaczkami.

Kolejnego dnia, rano, czekam na autobus do D., gdzie mam spotkać się z licealistami. Autobusy nie nadjeżdżają, bo gęsta mgła spowalnia wszystko. Na przystanku bardzo starsza pani z chryzantemami, mówi do drugiej: -Jadę, choć przecie mi nie wolno, i niesę kwiaty, chociaż nie mogę dźwigać. W zeszłym roku byłam po operacji, to nie zawiozłam kwiatów na grób, i tamta X mnie obgadywała, miała pretensje. Pytałam przecież Kazika: -Zbyszek, czy ona źle o mnie mówi? No i tak było.

Wszystko tego dnia poszło dobrze, a mgła opadła.

 
01 listopada 2022   Dodaj komentarz
literatura i język   świat  
< 1 2 ... 22 23 24 25 26 27 28 >
Albonubes | Blogi