• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Co chce, to robi.

Blog gat. II, szary, pakowy, zastępczy. Zaprasza Albonubes.

Kategorie postów

  • literatura i język (46)
  • o sobie (261)
  • studia (27)
  • świat (163)
  • tworzenie (21)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • David Shapiro
    • Wspomnienie poety
  • Literatura
    • KU Leuven (Faculty of Arts)
    • Transpoesie
  • nauka
    • Universite Catholique Louvain
    • Uniwersytet Gandawski
    • WSZiP
  • pomoc
    • Ośrodek dla uchodźców
    • Pomagamy zwierzętom w Belgii
    • Pomagamy zwierzętom w Polsce
  • zdrowie - zespół Ehlersa Danlosa
    • EDS w Belgii
    • EDS w Polsce
    • Zespół Ehlersa Danlosa

Kategoria

świat, strona 2

< 1 2 3 4 5 ... 32 33 >

Ocena

W dzisiejszym świecie bezustannie podlegamy ocenie. Ciągle nas widać i słychać, więc można nas oglądać i słuchać. Technologia nas hakuje.

 

Postawiłam wczoraj ocenę bardzo dobrą i dobrą. To za prace pisemne.

 

To, jak je oceniłam też jest i będzie oceniane. Nikt się nie ukryje.

 

Spadło trochę deszczu: krótka ulewa. Nie zmieniła wiele.

 
28 sierpnia 2025   Dodaj komentarz
świat  

Jesiennie już

Światłość w sierpniu - jest jakby mleczna, nieprzejrzysta i zwiastuje jesień. Znowu. Jest ciepło, ale nie gorąco. W zasadzie w sam raz.

 

Mam za soba kilka nocy na nowym, wygodnym materacu, w którym nie buszują żadne podłe insekty. I niech tak zostanie.

 

W pracy dalej funkcjonuję podwójnie, przełączając się w razie potrzeby. Efekt jest taki, że niedomaga mi pamięć. Nie mogę się skupić.

 

A dziś muszę usiąść, aby napisać dwie recenzje prac magisterskich, jako że jutro termin podania ocen.

 

 
27 sierpnia 2025   Dodaj komentarz
świat  

Szczyty

Wczoraj na Alasce odbyło się spotkanie prezydenta Trumpa z Putinem (który nie jest legalnym prezydentem Rosji). Zbrodniarza wojennego przyjęto i traktowano z nienależnymi honorami, jakby był mężem stanu.

 

Ocena etyczna tego wydarzenia jest jasna. A jakie będą skutki dla całego świata, zobaczymy. Obawiam się, co z tego wyniknie.

 

Dlatego wybieram się na emigrację wewnętrzną, bo to, co na zewnątrz, staje się nie do zniesienia. Trzeba sobie znaleźć swoje poletko i je uprawiać. Może przetrwamy, może.

 

Pisała do mnie właścicielka mieszkania, które wynajmuję. Miała mi podnieść czynsz, ale w tym roku tego nie zrobi. Może dlatego, że jest w żałobie po śmierci siostry, może też dlatego, że rok temu zapowiedziałam, że kolejnej podwyżki nie zniosę.

 

Ale jednak człowiek dużo potrafi znieść.

 
16 sierpnia 2025   Dodaj komentarz
świat  

Moje nudne życie

 Wypełnione jest podróżami. Ostatnio pędziłam pociągiem do Polski w maju. Minęły trzy miesiące i proszę: znowu mknę pociągiem do Warszawy.

 

Choć starannie zaplanowałam podróż, kupiłam rozważnie bilet (pierwsza klasa! Należy mi się...), to jednak wpadłam w pętlę czasową i dotarłam do Warszawy o 4.30 nad ranem zamiast o 21.00 dnia poprzedniego. Pociągi Deutsche Bahn mają taką skłonność, że się spóźniają, a potem człowiek nie zdąża na przesiadkę w Berlinie Wschodnim.

 

Przyjechałam na miejsce wykończona, jako że nie spałam już całą dobę. Po zameldowaniu się w hotelu, odespawszy marne cztery godziny, poszłam na małe śniadanko, a potem spotkałam się z Ka. Spędziłyśmy dobry, słoneczny dzień, wypełniony łażeniem po parkach, słuchaniem muzyki organowej w archikatedrze i jedzeniem dobrych rzeczy w modnych miejscach.

 

 

Próbowałam się zregenerować przed czekającą mnie w poniedziałek sprawą w sądzie, która poszła jednak nadspodziewanie gładko. Co uczciłam obiadkiem w dawno ulubionym barze tzw. chińskim, który dziś faktycznie jest w rękach Chińczyków (a był wietnamski). Jedzenie, po latach, bez zmian. W samym mieście (P.) zmian bardzo wiele i wszystkie na lepsze, oprócz może przytłaczająco gęstej nowej zabudowy. Ilu ludzi tu teraz mieszka, w tej sypialni Warszawy? Na trawnikach pachnie lawenda, komunikacja bez zarzutu, nowe sklepy zapraszają - jak ukraiński supermarket. Mój ulubiony sklepik papierniczy był jednak zamknięty z powodu urlopu.

 

 

Wracałam do siebie pociągiem nocnym; w efekcie dotarłam do domu przed południem, siadłam do pracy (zdalnie) i wtedy poczułam, że potrzebuję drzemki.

 

 

Możliwe, że niedługo zacznę planować kolejną podróż do Warszawy. Zaproszono mnie do poprowadzenia zajęć o poezji; jestem bardzo zadowolona z tego powodu. O planach pisałam już tutaj.

 
14 sierpnia 2025   Dodaj komentarz
o sobie   świat   pociąg   warszawa   koleje   parki   podróż  

Powrót do równowagi

Zaczęłam lepiej spać, bo powoli wracam do równowagi hormonalnej. Widać, że bez podaży estrogenu i progesteronu nie dam rady. No ale co zrobić - lepiej to lepiej.

 

Jot wrócił z Polski, po czym poszedł do kumpla.

 

Wczoraj zrobiłam aferę w supermarkecie: otóż obsługa oskarżyła mnie o kradzież i kazała mi płacić słony mandat, z czym się nie zgodziłam, prosząc o wezwanie policji. Policja przyjechała, groziła mi skierowaniem sprawy do prokuratora, na co oczywiście przytaknęłam - nie zgodziłam się na zapłacenie mandatu za rzekomą kradzież. Po czym zostałam wypuszczona bez żadnych dodatkowych opłat.

 

Dla jasności: nieczego nie ukradłam i nie miałam zamiaru wychodzić bez płacenia. Ale obsługa uznała, że zostawiając jeden produkt w koszyku planowałam ucieczkę. 

 

Tak... to był weekend pełen wrażeń. Na zakupy będę chodzić gdzie indziej.

 
03 sierpnia 2025   Dodaj komentarz
o sobie   świat  
< 1 2 3 4 5 ... 32 33 >
Blogi