• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Co chce, to robi.

Blog zastępczy, szary, pakowy, gat. II. / Albonubes: typowa szatynka.

Kategorie postów

  • literatura i język (45)
  • o sobie (254)
  • studia (26)
  • świat (155)
  • tworzenie (21)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • David Shapiro
    • Wspomnienie poety
  • Literatura
    • KU Leuven (Faculty of Arts)
    • Transpoesie
  • nauka
    • Universite Catholique Louvain
    • Uniwersytet Gandawski
    • WSZiP
  • pomoc
    • Ośrodek dla uchodźców
    • Pomagamy zwierzętom w Belgii
    • Pomagamy zwierzętom w Polsce
  • zdrowie - zespół Ehlersa Danlosa
    • EDS w Belgii
    • EDS w Polsce
    • Zespół Ehlersa Danlosa

Kategoria

świat, strona 17

< 1 2 ... 16 17 18 19 20 ... 30 31 >

Baba Marta

Skonczył się najkrótszy, choć przestępny miesiąc roku. Przyszedł marzec.

 

Pierwszego marca Bułgarzy obchodzą święto Baby Marty. To postać z folkloru, emanacja kapryśnej żeńskiej siły przyrody. Jak jest zła albo robi wiosenne porządki - wiadomo, prószy śnieg i załamuje się pogoda.

 

Wiesza się teraz na drzewach - oraz na przegubach - czerwono-białe martenice, frędzelko-laleczki na szczęście.

 

Życzę sobie i Wam dużo wiosennej energii. Czestito!

 

    

 
03 marca 2024   Dodaj komentarz
świat  

Koniec władzy

Rodzicielskiej. Po osiemnastu latach dziecko stało się dorosłe i wyszło spod tej władzy; symbolicznie, w aplikacji bankowej straciłam kontrolę nad jego rachunkami. (Ale nadal: mamo, doładuj mi telefon).

 

Z tego przejęcia wynikło szaleństwo: polecieliśmy na mecz.

 

Owszem, to nierozsądne, ale chciałabym, żeby Jot miał kiedyś, w dalekiej przyszłości, kiedy ja zamienię się w popiół stojący w jakiejś urnie na jakiejś półce - wspomnienia miłych chwil ze mną. Wróć: chcieliśmy się dobrze bawić.

 

I bawiliśmy się, a jakże. W meczu Barcelona - Getafe padło pięć bramek, choć gola Lewandowskiego nie uznano, bo był na spalonym. Pierwszą bramkę natomiast strzelił Raphinha, posiadacz najpiękniejszego uśmiechu w LaLidze. Raphinha błysnął zębami i nad Stadionem Olimpijskim im. Lluisa Companysa zaświeciło słoneczko. A potem pokropił nas deszcz - taka pogoda na wiosnę.

 

Wieczorem zjedliśmy pyszną kolację w ekorestauracji znalezionej przez Jota.

 

A potem wrócliliśmy do szarej codzienności, i to nawet bez turbulencji.

 

Pewnie, że tęsknię do tych chwil, kiedy głaskałam te małe plecki - pachnące mlekiem. Całość pachniała mlekiem.

 

A teraz? Teraz musi iść przed siebie, wybrać studia i znaleźć pomysł na życie.

 

 

 
25 lutego 2024   Dodaj komentarz
świat  

Jeden z wielu

Dziś dzień zaskoczył nas temperaturą poniżej zera. Prawdziwa zima nastała, zaczął nawet prószyć śnieżek. Do pracy dotarłam niezmarznięta dzięki nowej kurtce, ktora sięga mi kostek, a którą przezornie zamówiłam (z Polski) kilka dni temu. Instynkt mnie nie mylił, jeszcze może być zimno.

 

Jutro ma być jeszcze zimniej.

 

Ta zima dotyczy też wojny, a właściwie żołnierzy w nią wplątanych przez historię. Cierpią z zimna. I dalej giną. Dzisiaj napisano, że zginął ukraiński poeta, Maksym Krywcow, bodajże razem z kotem, którego miał za towarzysza. Krywcow miał 33 lata, mógł jeszcze długo żyć i pisać. Prasa porównuje go z Baczyńskim; sądząc na podstawie pospiesznie przeczytanych tłumaczeń paru wierszy - coś w tym jest. Nie tylko w losie, ale i w stylu i tematyce. A teraz już koniec, więcej poezji nie będzie, poezja umarła.

 

W rocznicę wybuchu wojny, w lutym, oglądałam hiszpański reportaż z frontu. Występował w nim 22-letni absolwent filozofii, jeszcze z buzią dziecka i śladami na niej trądziku. Na wojnie zamiast filozofią zajmował się pilotowaniem dronów. Czy jeszcze żyje? Wojna nie szanuje poetów ani filozofów, dla niej to wszystko mięso armatnie. Komuś kończy się świat, ale dla innych świat trwa dalej.

 

Nie tak powinno być. Strzelanie do wroga diamentami - zła strategia. Ale jaka jest dobra?

 
08 stycznia 2024   Dodaj komentarz
świat  

Szyny

Bardzo lubię tramwaje i jeżdzę nimi przy nadarzającej się okazji. Ale wracając z alikantyjskiej plaży wsiadłam w autobus linii 22, bo było mi po drodze. Siedzę przy oknie, po lewej.

 

Dosiadła się do mnie bardzo starsza pani.

 

Autobus wjechał na plac przed  ratuszem, gdzie postawiono szopkę bożonarodzeniową, ponoć największą na świecie.

 

- Jeszcze ich nie widziałam, są takie wielkie - mówi pani.

- Bardzo wielkie - zgadzam się.

 

 
02 stycznia 2024   Dodaj komentarz
świat  

Żegnaj, 2023

Może jestem dziś w Nowym Jorku, może z Brukseli, a może w Zagłębiu. Może zamierzam sączyć szmpana, może cavę, a może mineralną. Może zjem sobie krewetki na maśle, może chleb z oliwą, a może będzie dieta... Zobaczymy.

 

Może posłucham jakiejś muzyki - czegoś między Tomem Jonesem a Ravelem - a może siądę do tłumaczenia. I tak powitam nowy rok.

 

A 2023? Taki to był rok, jaki był. Ja nie narzekam. Niech już sobie idzie, a co przyjdzie - to przyjdzie.

 
31 grudnia 2023   Dodaj komentarz
świat  
< 1 2 ... 16 17 18 19 20 ... 30 31 >
Albonubes | Blogi