• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Co chce, to robi.

Blog zastępczy, szary, pakowy, gat. II. / Albonubes: typowa szatynka.

Kategorie postów

  • literatura i język (45)
  • o sobie (230)
  • studia (25)
  • świat (137)
  • tworzenie (19)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • David Shapiro
    • Wspomnienie poety
  • Literatura
    • KU Leuven (Faculty of Arts)
    • Transpoesie
  • nauka
    • Universite Catholique Louvain
    • Uniwersytet Gandawski
    • WSZiP
  • pomoc
    • Ośrodek dla uchodźców
    • Pomagamy zwierzętom w Belgii
    • Pomagamy zwierzętom w Polsce
  • zdrowie - zespół Ehlersa Danlosa
    • EDS w Belgii
    • EDS w Polsce
    • Zespół Ehlersa Danlosa

Zimno i wieje

Sobota meczowa, matka futbolowa. Pojechaliśmy daleko, daleko, żeby rozegrać mecz z I drużyną ligi. Przewidywane lanie dostaliśmy w IV kwarcie.

Z plusów - świeciło słońce, nie padał deszcz. Zawsze wyjeżdżam na mecze przekonana, że ubrana jestem ciepło, wystarczająco. Tym razem miałam też ciepłą wodę w termosie i pieniążka na zakup kawy. I jak zwykle okazało się, że przestrzeliłam znacząco. Zmarzłam od wiatru, zmarzłam niemiłosiernie. Tuż za boiskiem znajduje się farma watraków, i wiatraki te furczały, czyli wiatr był mocny. Kawy wypiłam dwie, toaletę odwiedziłam też dwa razy.

Wracaliśmy zbiorkomem, bo dojazd taksówką okazał się być bardzo drogi. Wszystko podrożało niebotycznie.

Gdybym wierzyła w życie po życiu, rada byłabym wierzyć szczególnie, że specjalne miejsce jest zarezerwowane w raju dla futbolowych matek, w nagrodę za wszystkie cierpienia dojazdów, przeżyte porażki, przemoczone buty, poczerwieniałe od wiatru nosy...

 
06 lutego 2022   Dodaj komentarz
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz

Albonubes | Blogi