Wiosennie pogodowo
Wczoraj, po tym, jak wysiadłam z autobusu, który zawiózł mnie do dzielnicy E., czyli do pracy, napotkałam na chodniku dziarsko pełznącego ślimaka zatoczka. To bardzo wczesna pora jak na ślimaki.
Blog zastępczy, szary, pakowy, gat. II. / Albonubes: typowa szatynka.
Wczoraj, po tym, jak wysiadłam z autobusu, który zawiózł mnie do dzielnicy E., czyli do pracy, napotkałam na chodniku dziarsko pełznącego ślimaka zatoczka. To bardzo wczesna pora jak na ślimaki.
Dodaj komentarz