Jak trymfować
Jak tryumfować po dziewczyńsku
Ada Limón
tłum. Albonubes
Najbardziej lubię klacze,
to, że wszystko zdaje się przychodzić im łatwo,
jakby biec sześćdziesiąt na godzinę
było tak fajnie, jak drzemać czy jeść trawę.
Podoba mi się paradny krok klaczy
po zwycięstwie. W górę uszy, dziewczyny, w górę uszy!
Ale głównie, bądźmy szczerzy, podoba mi się
to, że są kobietami. Jakby to wielkie,
groźne zwierzę było też częścią mnie,
jakby gdzieś pod delikatną
skórą w moim ciele waliło
czterokilowe kobyle serce,
olbrzymie mocą, ciężkie od krwi.
Nie chcesz uwierzyć?
Nie chcesz mi podnieść koszuli, by zobaczyć
wielką, bijącą, genialną maszynę,
która myśli, nie, która wie,
że dobiegnie pierwsza.
Dodaj komentarz