Spadł śnieg
U mnie spadł śnieg. To znaczy, zaczęło wczoraj prószyć. Potem więcej i więcej. Nasypało, nawarstwiło się. Ale dziś rano stopniało.
A już się bałam, że "z powodu wyjątkowych warunków pogodowych ruch metra jest spowolniony".
Blog zastępczy, szary, pakowy, gat. II. / Albonubes: typowa szatynka.
U mnie spadł śnieg. To znaczy, zaczęło wczoraj prószyć. Potem więcej i więcej. Nasypało, nawarstwiło się. Ale dziś rano stopniało.
A już się bałam, że "z powodu wyjątkowych warunków pogodowych ruch metra jest spowolniony".
Dodaj komentarz