Rok rozkręca się powoli
Powoli. Za mną pierwszy dzień roboczy. Za mną sobotnie sprzątanie mieszkania, zakupy i tak dalej.
Otworzyłam na wieczór butelkę białego wina Marina Alta, rocznik 2024. Ma słodki posmak, choć jest wytrawne, i uderza w nos aromatem pieprzno-wermutowym. Do tego sałatka z krewetek.
Cieszmy się tym, co mamy; to się może bardzo szybko zmienić na gorsze.
Dziś w Nowym Jorku o 22.00 naszego czasu odbędzie się wieczór poświęcony pamięci Davida Shapiro; właśnie ukazały się jego eseje, ostatnie, pośmiertne dzieło pod wiele mówiącym tytulem "You are the you".
Dobrego roku wszystkim dobrym ludziom życzę.
Dodaj komentarz